Nowej drogi już czas...

1. Co chcę zmienić - As Monet

2. Blokady/ przeszkody - Rydwan

3. Czy jestem wystarczająco kreatywna - Świat

4. Czy posiadam wystarczająco energii na zmiany - Rycerz Buław

5.Czy ktoś lub coś mi pomoże - 3 Kielichów

6. Czy mam wystarczająco dużo pieniędzy - Paź Kielichów

7.Czy jestem w odpowiednim miejscu - Zawieszony 

8. Kiedy będzie odpowiedni czas na zmianę - 7 Kielichów

9. Czy uda mi się coś zmienić - Król Buław

10. Co mi przyniesie zmiana - 8 Mieczy


Kochani znacie to uczucie, kiedy jakaś myśl kiełkuje w waszej głowie, powoli zapuszcza korzonki, a potem rozrasta się tak, że nie da się jej już wyplewić? Tak jest właśnie ze mną i z moją prze-/wyprowadzką z Monachium. Już od przeszło 2 lat z odstępami czasu próbowałam szukać pracy i mieszkania poza miastem. Niestety różne przeciwności losu sprawiły, że ugrzęzłam tutaj na dobre. Cyęsto mówiłam do siebie, ah Monika daj sobie wreszcie spokój. Nic nie dzieje się bez przyczyny. Może właśnie Monachium jest tym twoim miejscem na ziemi. powinnaś tu więc zostać. Ale nie uważacie, że nawet jak najpiękniejsze buty uwierają, to są niewygodne i nosimy je jedynie krótko lub na określone okazje. Dokladnie. Choc tłumaczę sobie na wszelkie możliwe sposoby, że nie ma absolutnie powodu do przeprowadzki, właściwie każda drobnostka daje mi znak, że to czas Monika, aby stąd odejść. Ostatni rok i pandemia, utwierdyily mnie tylko w przekonaniu, że nie jestem osobą, która żyje chętnie w wielkim mieście. To nie mój świat. Ten zgiełk, gwar, tłumy zestresowanych, nieuprzejmych ludzi. Ja kocham moje góry, naturę i spokój. I wiem, że teraz nadszedł odpwiedni czas, aby iść dalej. Tylko nakwiększy problem jest z tym, że nie wiem dokąd. Bo jeszcze nie znalazłam tego nowego miejsca. To znaczy znalazłam - Garmisch, ale tam mnie Universum nie chciało :(((((((

Znalazłam dzisiaj w internecie parę nowych rozkładów i postanowiłam wybróbować, jak karty teraz stoją do moich planów.

1. Co chcę zmienić - As Monet. Naturalnie chodzi o poprawę warunków życia. Marzenia niestety kosztują. Na szczęście należę do tych pozytywnych marzycieli. Więc postanowiłam dobre rady, które udzielam innym odnieść również do samej siebie. Małymi kroczkami zaczęłam wcielać parę projektów w życie, które mam nadzieję przyniosą mi troszkę dodatkowej gotówki. As Monet jest tutaj fantastyczną wróżbą. Karta ta sprzyja nowym przedsięwzięciom, jest takim pozytywnym patronem. As Monet jest kartą pieniędzy, będziemy otrzymywać interesujące oferty, okazje będą pukać do naszych drzwi. Ale As Monet to też karta pracy. Czeka nas gorący okres, bo na te pieniądze będziemy musieli zazwyczaj ciężko zapracować, one się nie przeleją same na nasze konto bankowe. A że monety/ denary kojarzyły mi się od zawsze z naturą, pracą ręczną, rękodziełem itp. powiem wam, że to bardzo dobrze odzwierciedla to, czym się dodatkowo hobbstycznie zajmuję. Zmienić chcę również miejsce zamieszkania i tryb życia na spokojniejszy, bliżej natury. Ale o tym napomknęłam już we wstępie.

2. Co mi stoi na przeszkodzie - Rydwan. A więc energie, które powinny mieć pchać do przodu, a nie hamować. Niestety przez Coronę trudno jest zaczynać coś nowego. Póki co lęk przed utratą pracy był we silniejszy niż podejmowanie ryzyka. Niestety stabilizacja i bezpieczeństwo finansowe są moim największym priorytetem. To mnie hamuje przed podjęciem kolejnych kroków. Karta Rydwanu ma jednak w sobie bardzo potężną energię. Jeśli się pojawia nawet jako negatywny kontekst powinniśmy pamiętać o tym, że oznacza ona ruch i przemieszczenie. Czasem przychodzi czas na zmiany i będziemy zmuszeni ruszyć do drogi, czy tego chcemy czy nie. Dlaczego o tym piszę... ponieważ w innych rozkładach od jakiegoś czasu pojawiają się nowtorycznie karty, które oznaczają koniec czegoś, odejście, zmiany.

3. Czy jestem wystarczająco kreatywna - Świat. Taaaaak. Jestem super kreatywna i powinnam dzielic się moimi pomysłami z innymi. Świat mnie wspiera :))))) 

4. Czy posiadam wystarczająco energii na zmiany - Rycerz Buław. I znowu zielone światło. Tak mam mnóstwo energii i jestem zmotywowana do działania. Jestem również otwarta na nowe projekty i przedsięwzięcia. Karta Rycerza Buław ma jednak małą ustereczkę, a mianowicie słomainy zapał. Musze nad tym popracować. Nie poddawać się, nie zniechęcać, bo nie dostane pozytywnych rezultatów od razu. Karty mi sprzyjają. Trzeba rozłożyć skrzydła i dać się ponieść wiatru.

5. Czy otrzymam pomoc z zewnątrz - 3 Kielichów. Karta wskazuje na okazję, które do mnie przyjdą. 3 Kielichów jest bardzo towarzyska. Całkiem prawdopodobne, że jakiś znajomy odezwie się do mnie z nieoczekiwaną propozycją. Moga to być prpopzycje, oferty, zapytania płynące przez Instagram, Facebook i inne portale społecznościowe. 

6. Czy będę miała wystarczające środki finansowe - Paź Kielichów. Może nie znajdę się na liście najbogatszych kobiet w Europie, ale będę miała wystarczająco pieniędzy aby się nimi również cieszyć, kupować sobie jakieś drobiazgi na poprawę humoru itd. Wydaje mi się, że mogę również otrzymywać małe kwoty pieniężne ze sprzedaży czegoś związanego z modą, rękodziełem, sztuką. 

7. Czy jestem w odpowiednim miejscu - Zawieszony. Moje serce mi krzyczy, że nie. Ale rozum mówi, że to jeszcze nie odpwiedni czas na zmiany. A że jeszcze nie znalazłam nowego miejsca na mój dom, tak jestem zawieszona w tej Corona czasoprzestrzeni. Karta Wisielca pasuje doskonale do powiedzenia "głową muru nie przebijesz". Przchodzi ona jako dobra rada, czas na zmiany jesczcze nie nadszedł, okoliczności są jeszcze niesprzyjające. Masz jeszcze pomarańczową lampkę, to i to musisz zrobić, zanim dostaniesz zielone światło. W Wisielcu doświadczamy stanu, w którym musimy przepracować pewne lekcje, zanim zaczniemy nowy rozdział w życiu. Po co zaczynać nowy akapit ze starymi nawykami, błędami i lękami. Więc intensywnie wykorzystuję ten czas na pracę nad sobą. 

8. Kiedy będzie odpwiedni czas na zmianę - 7 Kielichów. Kolejna karta, która mówi, że niestety jeszcze nie jestem całkowicie gotowa do decydującej zmiany. Dlaczego... Otóż sama nie wiem, dokąd się przeprowadzić i dodatkowo, na czym powinnam się skupić zawodowo. W danym momencie mam uczucie takiego dreptania w miejscu, a może tu, a może tam i zawsze znajdzie się jakaś przeszkoda. 

Drugą bardziej pozytywną stroną tej karty są wizulalizacje. Na tym się skupiam najbardziej. Jestem przekonana, że myśli potrafią zmienić nasze działanie. A jeśli zmienimy nasze działanie, możemy również nadać nowy bieg naszemu życiu. Jeśli moja świadomość nie ma dla mnie żadnego racjonalnego rozwiązania, pozwalam więc działać mojej podświadomości. Może wyśnię sobie moje nowe miejsce zamieszkania. Czy rónież w waszych snach pojawiały się miejsca, w których nigdy wcześniej nie byliście?

9. Czy uda mi się zmienić to, co zamierzam - Król Buław to kolejna bardzo ognista karta. Będę miała nie tylko wystarczająco dużo energii i motywacji, ale również determinacji, aby osiągnąć moje cele. Karta pokazuje, że nadal będę pracowała na umowę zlecenie, będę własnym szefem. Król Buław jest kartą przedsiębiorców, osób, które prowadzą ludzi, a nie dają się prowadzić. 

10. Co mi przyniesie zmiana - 8 Mieczy. Za miesiąc będę miała okrągłą rocznicę. 4 lipca minie dokładnie 10 lat jak mieszkam w Monachium. Opuszczając wtedy Polskę i jadąc w nieznane wydawało mi się wtedy, że wystarczy po prostu wyjechać, aby coś zmienić. Dziś wiem, że można wiecznie uciekać i zaczynać wszystko od początku, ale to nie znaczy, że zmienimy siebie, a tym samym nasze życie. Dopiero pracując nad sobą, moimi lękami i słabościami, stając twarzą twarz z trudnymi sytuacjami, stałam się super woman :))) silna, niezależna, pewna siebie i własnych przekonań. Ale to nie znaczy, że nie stawiam sobie ciągle nowych celów. Wręcz przeciwnie. Każdego dnia staram się rozwijać i żyć w zgodzie ze sobą i ze światem. Dla mnie najważniejsze jest, aby nowy początek rozpocząć z czystą kartą, uwolniona od blokad, lęków. Nie chcę ciągnąć ze sobą mojego starego ja. 

Jeśli karty się sprawdzą, moje demony zostaną w Monachium, a ja będę mogła w kóncu iść dalej. 


 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

10 Mieczy - bo co nas nie zabije, to nas wzmocni

Smutna historia o 8 Kielichów

Zdrada