Posty

Wyświetlanie postów z listopad, 2021

tak bardzo niekochana...

Obraz
 10 lat wyjeżdżając do Niemiec miałam wielkie plany, wielkie marzenia. Właściwie pojechałam tam tylko po to, aby odnaleźć moją bratnią duszę, mojego przyszłego męża. Jednakże bilans sporządzony po dekadzie spędzonej tutaj, jest jedynie bardzo smutny. Utknęłąm w tym świecie, gdzie nie ma przyjaźni, gdzie związki ludzkie są powierzchowne, gdzie spotkania z przyjaciółmi trzeba planować minimum z tygodniowym wyprzedzeniem. Tutaj nauczyłam się, że ludzie przychodzą może na jakiś czas, a odchodzą bardzo szybko. Nauczyłam się przez życie iść w pojedynkę, raz pod wiatr, a raz y wiatrem w plecy. Zawsze wychodziłam z założenia, że lepieć być szczęśliwym w pojedynkę, niż nieszczęśliwym we dwoje. Żaden facet nie może mi zarzucić, że go nękałam, że błagałam, aby ze mną został. Moje drzwi stoją otwarte... Jeśli wejdziesz i chcesz zostań, to zostań. Jeśli wejdziesz i chcesz wyjść, to wyjdź... jeśli na spacer lub po bułki... to wróć! Jeśli od tak sobie... to nie wracaj. Nie lubię stać w przeciągu.  To