Krotkie sprostowanie

Drogie Dziewczyny!!!

Mam gotowe rozkłady dla Anety o pracę i dla Karoliny, które nie dałam rady opisać przez ostatni Weekend. Więc te rozklady pojawią sie jako pierwsze.

Zaniepokojona Danusia pyta, dlaczego znikaja niektóre Wasze wpisy. Chciałabym to sprostować. Zaczęłam jedynie powoli usuwać pojedyncze Kommentarze z Saloniki wróżb i to te najstarsze. Niektóre nowsze usuwam po ich omówieniu na głównej, ponieważ ja już sama się gubię w tym, kto jest kolejny w kolejce. Więc raczej nikt nie powinien się czuć urażony, bo to jedynie sprawa porządkowa. A każdy post omawiam pryecież odnosząc się bezpośrednio do komentarza.

I w sumie nikt oprócz Pani, Pani Danusiu nie powinien się czuć urażony. Pani Danusiu, bardzo delikatnie chciałabym Pani zwrócić uwagę, że nikt nie ma monopolu na moje wróżby, a Pani miała go bardzo długo. Jednak moja uprzejmość ma również pewne granice. Więc przykro mi bardzo, ale w najbliższym czasie nie będzie Pani mogła liczyć na moje karty, zarówno te na miesiąc jak również Pani ostatnia prośba zostanie pominięta.

Tarot jest moją pasją i z tej pasji powstał ten blog. Doskonale rozumien, co to znaczy być na zakręcie, cierpieć z miłości. Sama bardzo czesto szukam pomocy w moich kartach i tą samą szansę chciałam dać innym osobom. To, że do mnie piszecie, znaczy, że trafiam do wielu serc. Ale życie jest tylko życiem i człowiek jest tylko człowiekiem. Ja również. I czasami również czuję, że gdzieś tam dochodzę do moich granic. Ja w moje wróżby wkładam dużo czasu i energii. Nie jestem wróżką online!!! Dobrze wiecie, że odpowiadam na wasze prośby i wiele z was szanuje to i czeka. Choć czasem jest ciężko czekać, sama to wiem. Ale w danym momencie nie jestem w stanie poświęcać Wam tyle czasu, co kiedyś. Ale dziękuję Tym osobom, co czytają mojego bloga i pozostają ze mną.

Reguły są ciągle takie same, odpowiadam na wasze prośby, tylko niestety z czasowym poślizgiem.

Więc Pani Aneta i Karolina, jeszcze raz -  rozkłady dla was mam. Dla Agaty, wiem, że czekasz i tobą zajmę się w następnej kolejności. Ale na ciebie będę potrzebowała więcej czasu. Czasem pewne rzeczy się wyczuwa bez kart.

Pozdrawiam Was gorąco!!!
wasza lawendowa wiedźma




Komentarze

  1. Z całym szacunkiem Moniko wyciągnięcie jednej karty w miesiącu nie jest ogromnym wysiłkiem, więc uważam że nie naduzyłam twojej uprzejmości...tyle. A usuwanie wpisów jest wstrętne z twojej strony...tyle.

    OdpowiedzUsuń
  2. Pani Danuto, dziękuję Pani serdecznie za ten wpis i Pani słowa. Chciałabym Panią uspokoić i zapewnić, że ten wpis zachowam zarówno na blogu, a w szczególności w pamięci.

    Ostatni raz wysilę się specjalnie dla Pani i napiszę "wszystkiego dobrego".

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Coś takiego... aż mnie zamurowało....
      Nadużyłaś, oj nadużyłaś kobieto czyjejś uprzejmości. SZACUNEK - tak, SZACUNEK i dobre wychowanie to podstawa relacji. Każdej tej anonimowej internetowej też.
      Pozdrawiam. Kaja

      Usuń
  3. Pani Moniczko, jeśli chodzi o moją osobę-to ja czekam cierpliwie.
    Każda z nas jest tylko człowiekiem i zdaję sobie sprawę z tego że nie jest Pani w stanie poswięcić całego swojego wolnego czasu na stawianie nam kart.
    Kazda z nas powinna się cieszyć że wogole mamy możliwość i sposobność do proszenia o to.
    Komu naprawde zależy ten poczeka ile bedzie trzeba bo wie że warto- temu ja czekam cierpliwie śledząc bloga codziennie:)
    Pozdrawiam serdecznie
    Agata

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

10 Mieczy - bo co nas nie zabije, to nas wzmocni

Smutna historia o 8 Kielichów

Zdrada