Witam po urlopie :D

Witam wszystkich bardzo serdecznie po urlopie:)

Tym wpisem informuję wszystkich zainteresowanych i stęsknionych, że wróciłam i że mój blog nadal istnieje :D
W ostatnim czasie nie mogłam nadążyć z odpowiedziami na wasze prośby. Dlatego też zatrudniłam do pomocy nową pomocniczkę:)
Zapewniam, że choć jeszcze bardzo młodziutka, kocha Tarota równie mocno jak ja :)

Tutaj np. pomaga mi układać rozkłady dla was :D

Pamiętacie mój wpis "z potrzeby serca"... a więc kotek w końcu jest!!! Jedno marzenie spełnione :))))))))
Po urlopie zachodzi u mnie parę zmian, bardziej zawodowych niż prywatnych. Ale wszystko w swoim czasie. Najważniejsze, że czuję, że wszystko podąża teraz we właściwym kierunku.

W tym miejscu chciałabym skierować bardzo gorącą prośbę do wszystkich moich czytelniczek.

Moje Drogie - rozumiem co to znaczy stać na rozdrożu i mieć tysiące pytań i wątpliwości. Dlatego sama zaoferowałam się do stawiania kart na moim blogu. Ale proszę zrozumcie, że ja jestem dziewczyną pracującą, często zalataną i zwyczajnie po całym dniu zmęczoną.
Mam też często własne problemy, którymi bądź co bądź muszę się zająć. Dlatego jeżeli dłuższy czas nie odpowiadam na maile, to znaczy, że chwilowo po prostu nie mogę.
Na moim blogu stawiam karty za darmo. Więc proszę uszanować to, jeżeli proszę was o cierpliwość.
Jeżeli komuś bardzo się spieszy - podaję informację, że w sieci istnieje sporo forów internetowych, gdzie bardzo fajne dziewczyny też stawiają karty.
Ja się cieszę niezmiernie z Waszego zaufania i naturalnie wolałabym abyście zostały u mnie:)

Osobno podam również mój mail kontaktowy, na który można zwracać się do mnie poza blogiem. Chciałabym jedynie podkreślić, że wróżba jest wtedy odpłatna.

A więc pozdrawiam i witam ponownie:)

A teraz czas przejść do waszych rozkładów.