Anioły

Ostatnio miałam kilka więcej wolnych chwil i mogłam nadrobić zaległości. I jak się zabrałam do pracy, to nie mogłam przestać:)
Na pierwszy ogień idą Aniołki. Trochę im się buziaki rozmazały i trzeba to poprawić. Mała rada - detale twarzy rysujemy po polakierowaniu przedmiotu, mogą się rozmazać. Ja użyłam markerów, więc też może i dlatego.



Komentarze

Popularne posty z tego bloga

10 Mieczy - bo co nas nie zabije, to nas wzmocni

Smutna historia o 8 Kielichów

Zdrada